czwartek, 26 września 2013

Czy ktoś Mnie jeszcze pamięta?

Powoli wracam :) 
Omiatam pajęczyny z blogowych kątów i zadomawiam się tutaj na nowo. Długo, bardzo długo Mnie tutaj nie było i choć nie mam takiego obowiązku to czuję, że powinnam szepnąć słówko wyjaśnienia czytelnikom bloga (jeśli jeszcze jacyś zostali :).
Dlaczego więc tak długo mnie nie było? Powody są co najmniej dwa. Pierwszy i chyba najważniejszy to taki, że wody gruntowe zalały moją pracownię. Trzeba było wszystko stamtąd ewakuować i długo czekać aż woda zniknie i wszystko się wysuszy. Gry pracowni nie było, a w całym domu jednocześnie trał remont, nie miałam ani możliwości, ani chęci nic tworzyć. I oto właśnie drugi powód: brak miejsca do pracy oraz nadmiar obowiązków związanych z remontem domu.
Nie zacznę pisać regularnie postów od dziś czy od jutra. Odzywam się, żebyście wiedzieli, że Pracownia Basi nadal istnieje i że nie przestaję tworzyć. 
Zanim zacznę znów prowadzić bloga tak jak należy, muszę na nowo urządzić pracownię, żebym miała odpowiednie miejsce do pracy, której efekty będę mogła Wam pokazywać :)

Pozdrawiam, Basia :)

piątek, 5 kwietnia 2013

Candy u Zaczarowanej Podusi.

Do wygrania świetne produkty przydatne do zabawy techniką decoupage.

Więcej informacji po kliknięciu w poniższy napis:


wtorek, 26 marca 2013

Koronkowy naszyjnik.

Wybaczcie, że ostatnio nic nie piszę, że nie odwiedzam Waszych blogów. Mieliśmy przez ostatni miesiąc sporo problemów związanych z pobytem w szpitalu jednego z najbliższych członków rodziny. Zaczęło się niewinnie, a później był oddział intensywnej terapii i stan zagrożenia życia. Na szczęście już jest dobrze i powolutku wszystko wraca do normy, więc niebawem i blog powróci do normalnego trybu :)

Naszyjnik wykonany jest z drewnianych koralików i koronki bawełnianej. 

czwartek, 21 marca 2013

środa, 13 marca 2013

Przydymiony fiolet.

Dziś troszkę inny pierścionek, pierścionek - obrączka. Jego kolor nazywam przydymionym fioletem. Pierścionek jest dość okazały, szerokość obrączki wynosi 13 mm.


wtorek, 26 lutego 2013

Kurczaki.

Zbliża się Wielkanoc, więc przypominam, że w tym okresie w szybkim tempie rozwija się u mnie hodowla szydełkowych kurczaków :) Te niepozorne, kolorowe kurki potrafią rozweselić każdy koszyczek lub wielkanocny stroik,  a także doskonale wysiadują jajka :)


To zdjęcie już było na blogu, w zeszłym roku . Tegoroczne kurczaki jeszcze nie doczekały się sesji zdjęciowej.

czwartek, 21 lutego 2013

Szaro - niebieski

pierścionek, upleciony z drobnych koralików toho i szklanych kryształków.


Niebawem pokażę kolejne pierścionki, bo zrobiłam ich całkiem sporo w ciągu kilku ostatnich dni. Ten jest mój ulubiony i dla siebie zrobiłam taki sam :)

czwartek, 14 lutego 2013

Bukiet w koszyku.

To bukiet, który wykonałam ostatnio przez pomyłkę. Miał być koszyk z kwiatami, więc zrobiłam koszyk z kwiatami. Okazało się jednak, że chodziło o zupełnie inny koszyk i zupełnie inne kwiaty. Chodziło o koszyk z pokrywką ozdobiony techniką decoupage :)





środa, 30 stycznia 2013

Bukiecik.

Remont przeciąga się i przeciąga, przez ten miesiąc niewiele zrobiliśmy, bo ciągle pojawiało się coś innego, co trzeba było zrobić natychmiast. I tak bałagan w domu sobie trwa w najlepsze, a Nasz stan psychiczny z nim związany pogarsza się z tygodnia na tydzień. Najgorszy jest betonowy pył , który z podłogi w korytarzu roznosi się po całym domu, w czym ochoczo pomagają mu Nasze koty. Na szczęście dni jego są policzone (pyłu, nie kota), a kiedy w końcu wszędzie będą już podłogi, będzie można zacząć sprzątać. 
Zamówienie na poniższy bukiet wyrwało mnie z niemocy twórczej, która dokuczała mi od jakiegoś czasu. Jednocześnie robiłam także inny bukiet, który okazał się pomyłką, ale o tym następnym razem.
Wybaczcie jakość zdjęć, ale trudno teraz o dobre światło, a i mój aparat do najlepszych nie należy.






sobota, 12 stycznia 2013

Koszyczki i kwiaty.

Kolorowe kwiaty z bibuły są już dosyć wiekowe (jak na kwiaty z bibuły) bo mają niemal rok, ale bardzo dobrze się trzymają. Wraz z serduchem stanowią dekorację mojej pracowni i jakoś tak spontanicznie znalazły się na zdjęciu prezentującym koszyczki. I tak oto w końcu wyszły z ukrycia :)





poniedziałek, 7 stycznia 2013

Wianuszek zimowy.

Zrobiłam go tuż przed świętami i nie poświęciłam mu tyle czasu ile bym chciała przez co nie jest doskonały, ale i tak jestem z niego zadowolona. Wianuszek zdobi Nasze pierwsze, osobiste drzwi wejściowe :)


niedziela, 6 stycznia 2013

O remoncie i świętach.

Pracownia do tej pory istniała bardziej na blogu niż w rzeczywistości, bo w rzeczywistości przepychana była z kąta w kąt, ale w końcu jest naprawdę. Po rozbudowie domu udało się wydzielić mały pokoik i jeszcze przed świętami pracownia została umeblowana i zaopatrzona. Co prawda trzeba dorobić parę półek, przemalować niektóre meble i położyć płytki na podłodze, ale to dopiero latem.
Teraz dalej walczymy z wykańczaniem dostawionej części domu i remontowaniem starej. Dlatego też nie pojawiają się na blogu nowe posty, nie powstają nowe prace. Wszystko robimy sami, więc powolutku, ale ważne, że do przodu. Dla Nas tak jest najlepiej, bo przynajmniej wszystko jest dokładnie tak, jak chcemy (z "fachowcami" mieliśmy do czynienia tylko przy rozprowadzaniu centralnego ogrzewania i to był koszmar). 
Na czas świąt zrobiliśmy sobie tymczasowy pokój w przyszłej kuchni, a na bałagan w pozostałych pomieszczeniach przymykaliśmy oczy. Byliśmy jednak zadowoleni, że nie musieliśmy przedzierać się przez sterty gruzu, bo tuż przed świętami było tak:


Zakamuflowałam najgorsze fragmenty, żeby nie siać zgorszenia ;) To jest Nasza obecna kuchnia, a wielka ciemna dziura łączy starą część domu z nową. Wybijaliśmy ją za pomocą młotków i przecinaków, straszna była zadyma :)


Z dekoracji świątecznych, których przygotowałam całe mnóstwo, niewiele wyszło. Była tylko mała, krzywa choinka, z której odwiedzający Nas robili sobie żarty i skromny wianuszek na drzwiach. Jakoś jednak nie było Nam żal, bo najważniejsze, że święta spędziliśmy z najbliższymi.
Udało Nam się też zrobić pierniczki.



Pozdrawiam serdecznie w nowym roku, oby był lepszy od minionego, czego Sobie i Wam życzę :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...